ocieplenie
W związku z tym, iż pogoda w miarę nam sprzyja zaczęliśmy ocieplać dom. Pewnie dom powinien jeszcze schnąć ale jakoś tak wyszło że majster miał teraz czas i chcieliśmy to wykorzystać.
W związku z tym, iż pogoda w miarę nam sprzyja zaczęliśmy ocieplać dom. Pewnie dom powinien jeszcze schnąć ale jakoś tak wyszło że majster miał teraz czas i chcieliśmy to wykorzystać.
Wewnątrz prace postępują powoli. Hydraulik zrobił podłączenie wody i kanalizacji a teraz działa elektryk.
Mimo mrozów udało się zamontować okna i rolety. Dom już zaczyna wyglądać. W środku pracuje już hydraulik a niebawem pojawi się również elektryk.
Zaczynając budowę domu mówiliśmy że nam się nie śpieszy a teraz prace postępują płynnie, jedna ekipa schodzi druga wchodzi. Nie musieliśmy też nikogo "wyganiać" z budowy. Jak tak dalej pójdzie to jak mówi nasz majster "w sierpniu się wprowadzicie", ale przecież my niedawno zaczęliśmy budowę.
Tylko się cieszyć. I oby tak dalej. Nie spodziewałam się. Niekiedy trzeba tak szybko podejmować decyzje że nie mam czasu na zastanowienie.
Przez to że zamieniłam stronami kuchnię i okna to mam rynny pośrodku. Zastanawiam się czy ich nie przenieść w inne miejsce ale nie wiem co na to kierownik i majster?
Musimy tez wykończyć czymś deskę pod rynnami zastanawiamy się czym. Może macie jakieś pomysły, rozwiązania w siebie?
Właśnie wczoraj zakończyliśmy dach. Teraz czekamy na okna i hydraulika. Może ktoś nam podpowie czym wykończyć podbitkę pod dachem. Bo opcje są dwie albo boazerią albo ociepleniem ze styropianu i strukturą. Która opcja będzie lepsza i mniej kosztowna?
Coraz bliżej końca kładzenia dachówki jeszcze tylko 1,5 strony.